WebQuest - metoda



Waszym zadaniem będzie stworzenie WebQuest'u - takie słowa usłyszeliśmy na drugich zajęciach z pomiaru dydaktycznego.

Pierwszą reakcją było pojawienie się w naszych głowach wielkiego znaku zapytania.

WebQuest'u? Cóż to może być? Web - sieć, quest - zadanie, misja; Pewnie musimy przygotować zadanie dotyczące internetu, ale dla kogo? Biorąc pod uwagę kierunek studiów (język polski, specjalność nauczycielka) zapewne dla uczniów. Tylko, jaki ma to związek z językiem polskim?

Nasze przypuszczenia okazały się całkiem trafne, z paroma wyjątkami:

WebQuest jest jedną z metod pracy, która pozwala na efektywne wykorzystanie technologii informacyjno-komunikacyjnych w procesie dydaktycznym.
(źródło)

WebQuest nie tyle dotyczy internetu (zadania mogą odnosić się do jakiejkolwiek innej dziedziny wiedzy), co korzystania z niego: internet to przestrzeń, w której WebQuest istnieje, a jednocześnie jedno ze źródeł informacji dostępnych osobom wykonującym daną "misję".

Mówiąc najprościej autor (może nim być nauczyciel, choć WebQuest można wykorzystać także poza szkołą) przygotowuje w formie strony internetowej pewne ćwiczenie-misję dla ucznia ("uczeń" - to umowne stwierdzenie, równie dobrze WebQuest może być przygotowany przez szefa firmy dla pracowników, czy trenera dla kursantów).

Czas potrzebny na wykonanie WQ może być bardzo zróżnicowany: od jednej jednostki lekcyjnej, do (w przypadku zadań długoterminowych) nawet kilku miesięcy.

WebQuest'y z reguły wymagają pracy w grupach, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby przygotować WebQuest, który należy wykonać indywidualnie.

Charakterystyczna dla WebQuest'u jest jego bardzo sformalizowana struktura (o tym w następnym artykule).

Teoria brzmiała dość logicznie, więc zadanie wydało nam się całkiem łatwe - mieliśmy rację - wydawało nam się.

Pierwszy problem miał charakter technologiczny - WebQuest ma formę elektroniczną. Na szczęście informatyka ewoluuje w taki sposób, że tworzenie, czy istnienie w internecie jest coraz łatwiejsze. Nie trzeba znać języka html, żeby stworzyć stronę internetową. Istnieją darmowe systemy pozwalające zarządzać stroną zupełnym laikom, nasz WebQuest jest tego najlepszym dowodem (początkowo oparliśmy go na systemie Joomla, a teraz jest przeniesiony na jeszcze łatwiejszego Bloggera).

Także ten blog został założony w ciągu kilku minut przez przyszłych polonistów (stereotypowo dalekich o nowinek technologicznych).

Narzędzia oraz programy są coraz bardziej przyjazne - Web 2.0, czyli nowa wizja sieci zakłada przede wszystkim powszechność i intuicyjność obsługi programów.

Dlatego dziś webmaster nie musi być informatykiem.

czytaj dalej -> Wprowadzenie do formy WebQuest'u